Wianki z polnych kwiatów, traw i z tego co chłop zasiał :)–kursik DIY

Witajcie!

Urlop wciąż trwa, pogoda w kratkę, ale jest faaaaajnie tak odpoczywać. No i nie byłabym sobą, gdybym w końcu nie podjęła choć jednej próby skonstruowania wianka z polnych kwiatów, bo takich jeszcze nie robiłam. Kwiatów na łąkach pełno, więc rwałam to, co miałam pod ręką i żeby przeżyło więcej niż dobę. Nazbierałam cały bukiet roślin z malutkimi białymi kwiatuszkami. Wcześniej zamówiłam wianki ze słomy i powstało coś takiego Uśmiech

DSC_1467k

Oczywiście tak jak przewidywałam, zabrakło mi kwiatów i musiałam wykończyć go krzewem ozdobnym, który rośnie obok chaty, ale o tym cicho sza….Uśmiech

DSC_1474k

Jeśli chcecie spróbować to nic trudnego. Do zrobienia wianka będzie potrzebna baza czyli w moim wykonaniu koło ze słomy. Moje ma średnicę 35 cm, ale nada się każde. Najlepiej zaopatrzyć się w wianek z gąbki florystycznej, bo wtedy po namoczeniu go w wodzie i po ułożeniu na nim kwiatów, będziemy dłużej cieszyli nim oczy Uśmiech Mi nie udało się takiego nabyć, więc zrobiłam z tego, co miałam. Potrzebne będą nożyczki, cienki drut florystyczny (ja ratowałam się sznurkiem) i już!

DSC_1463k

Po zebraniu kwiatów, przycięłam łodygi, zostawiłam same kwiatostany. Następnie formuję mały bukiecik, przykładam go do wianka i oplatam sznurkiem. Zaczynam od zewnętrznej strony ku środkowi.

DSC_1465k

Po skończeniu, swobodnie można kwiaty poprzesuwać i zakryć niepożądane miejsca. Można wplatać jeszcze inne kolorowe kwiaty wg gustu. Wianek gotowy !

DSC_1471k

Ślicznie prezentuje się na werandzie, podkreśla wiejski klimat! Choć wiem, że kwiaty długo nie wytrzymają bez wody i wianuszek uschnie i tak było warto. Postanowiłam zrobić drugi. Z traw i kłosów. Wskoczyłam z nożyczkami na pole i jak przyczajony tygrys lub ukryty smok cięłam całe garście nożyczkami do mojego wianuszka. Chłop nie zbiednieje, a ja uzyskałam materiał do pracy. I tak powstało moje drugie dzieło.

DSC_1504k

Aby wykonać podobny wianek potrzebne jest koło ze słomy, nożyczki, drut florystyczny, kłosy, ozdobne trawy.

DSC_1453k

Dla ułatwienia trzeba ułożyć kłosy i łodygi traw w małe bukieciki, zawiązać je nitką, a dopiero potem przyciąć łodygi.

DSC_1456k

DSC_1460k

Następnie przyłożyłam je do wianka i oplotłam nitką. W jednym rzędzie ułożyłam trzy bukiety z kłosów, powtórzyłam tę czynność dwa razy, a potem układałam bukieciki z traw. I tak na przemian. Oczywiście możecie układać i kombinować wg siebie.

DSC_1478k  Tak wygląda ostatecznie. W takiej postaci może wisieć chyba parę ładnych miesięcy, tak mi się wydaje. ZobaczymyUśmiech

kol1

DSC_1515k

kol2

DSC_1521k

DSC_1518k

Jak widać wianek się zadomowi w każdym miejscu i gdziekolwiek bym go nie powiesiła tam pasuje.

N dzień dzisiejszy wianków dość, kolejne wianki będę robić na święta. Już nazbierałam sporo pięknych szyszek.

***

A  dziś, żegnam się z Wami urlopowo z polnym bukietem!!!

DSC_1390k

Oceń ten artykuł:
[Total: 3 Average: 4.7]

Rekomenduję dalszą lekturę:

16 komentarzy

    1. Dopiero dziś przyszły upały, a tak lało obficie co drugi dzień to i trawa jest zielona :-) A u Ciebie jak jest cudnie, zachwycam się za każdym razem :-) ściskam Paulinko.

  1. Justynko jestem zachwycona! Z resztą za każdym razem jak do Ciebie wpadam to ach.. rozmarzam się :))) Piękne wianki zrobiłaś. Właśnie takie podobają mi się najbardziej. Nie spotkałam się w sklepach ze słomianym wiankiem, zawsze wiklinowe. A te słomiane wydają się bardziej „plastyczne”.
    Pozdrawiam Cię cieplutko!
    Kasia

    1. Kochana Kasiu, bardzo dziękuję za miłe słowa. Ja lubię pracować bardziej na tych słomianych, chociaż na tych wiklinowych jest mniej pracy. Pozdrawiam ciepło :-)

  2. Też robiłam wianek, ale nie wyszedł mi tak ładnie jak Twoje. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że z bukiecikami jest łatwiej. Bardzo podobają mi się te kłosy! Tylko nie mam skąd wziąć takiej ich ilości.

    1. Witaj, do takich wiankow najlepiej zabrać się w lato, jak pełno kłosów na polach, ponieważ trzeba dużej ilości, aby zrobić taki wianek. Ja robiłam o średnicy 35 cm, tak więc potrzebowałam sporo. Najlepiej jest zrobić małe bukieciki, wtedy wszystko mamy pod kontrolą. Do dziś wianek trzyma się dzielnie i ładnie wygląda, pozdrawiam.

  3. Uwielbiam dekoracje tego typu z kwiatami, nawet sama jak byłam młodsza pamiętam że całkiem ładnie robiłam je z konieczny. Fajnym pomysłem może być zastosowanie gotowego szablonu takiego jak opaska, drucik czy nawet nauszniki do oplatania kwiatami – bez znaczenia czy żywymi czy sztucznymi do naklejenia. Może się też spodobać kilka takich propozycji http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-wianek-z-kwiatow/ robiłam tylko jedną z nich. A może ktoś mi doradzić czy da się z żywych kwiatów zrobić coś na dłuży czas aby tak szybko nie traciły świeżości?

    1. Alicjo, jedyne co przychodzi mi do głowy to zakupiłabym wianek z gąbki, zamoczyła go w wodzie aż całkowicie nasiąknie. Następnie utworzyłabym z maleńkich kwiatów bukieciki, które wkuwamy w wianek. Większe kwiaty wbijałabym osobno. Myślę, że taki wianek zachowa swoją świeżość więcej niż jeden dzień. Gdyby miałbyć to wianuszek na głowę to niestety nie wiem jakiej rady Ci udzielić. Dziękuję za link. Bardzo się przyda.
      Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *