Migawki wrześniowo październikowe–dużo kulinarnych przysmaków i trochę o własnym biznesie.

Kochani, witajcie po naprawdę długiej przerwie. Zniknęłam na całe dwa miesiące. We wrześniu synek poszedł do nowego przedszkola i na początku różnie bywało. Musieliśmy skupić się najpierw na tym. Na szczęście już się zadomowił, chociaż bywają i te trudne dni. Dzieci wymieniają się bakteriami w ekspresowym tempie to i ja w prezencie czasami coś dostaję. Dziecko mi trochę posmarka, ze dwa razy zakasła, a ja głęboka grypa. Głowę mi urywa, na oczy nie widzę i w kościach łamie, jakby czołg po mnie przejechał. Nawet nie chcę wiedzieć co się ze mną stanie, jak dziecko przytarga coś gorszego.

A październik upłynął na dosyć intensywnej pracy. Wraz z Justyną z bloga a wrotka szyje założyłyśmy wspólny biznes i powstała mała pracownia o nazwie Słodkie Pastele. Na chwilę obecną wszystko się tworzy i sklep internetowy i logo, ale już działamy. Jesteśmy bardzo podekscytowane. Cieszymy się bardzo z tego pierwszego kroku. Mamy dużo pomysłów na własną kolekcję. Na obecną chwilę realizujemy indywidualne zamówienia na email. Dużym powodzeniem cieszą się poduchy w stylu glamour, ale to chyba za sprawą zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Trzymajcie za nas kciuki. Jak tylko powstanie sklep internetowy, będę się nim chwalić Uśmiech

Continue Reading

Co posadziłam na wiosnę i co z tego wyrosło vol. 2

To nie był najlepszy pomysł bawić się w ogrodnika w czasie, w którym wynajmowaliśmy mieszkanie i za kilka miesięcy mieliśmy się przeprowadzić. Ziemię i nasiona upychałam we wszystko co się nadawało. Z 5 doniczek zrobiło się 35. A gdy trzeba było jeszcze pikować pomidory oraz inne sadzonki –  dosłownie zabrakło mi metrów na balkonie. Najwięcej […]

Continue Reading

Kolory lata i zupa z batatów

Jeszcze parę dni temu cieszyliśmy się upalnymi dniami, złotymi promieniami słońca i wakacjami na wsi. Zdarzały się oczywiście i takie dni, w których deszcz popadał i postraszyły chmury, ale tych słonecznych było więcej. Codziennie rano, z kubkiem kawy lub herbaty siadaliśmy na rozgrzanych słońcem schodach chaty i witaliśmy nowy dzień. Czyste niebo jak okiem sięgnąć, […]

Continue Reading

Życie na wsi

Tak właśnie lubimy wypoczywać, żyjąc sobie na wsi. Mieszkamy w mieście, tak więc wyjazdy na wieś doceniamy dwukrotnie. Lubimy ten spokój, widoki, zapachy, roślinność  i zwierzęta. Nasz urlop właśnie trwa i korzystamy z pięknej pogody oraz darów natury. W dzień przyjazdu powitał nas deszcz. Gdy tylko ustał od razu chwyciłam za aparat i zaczęłam uwieczniać […]

Continue Reading

Rocznica bloga w romantycznym klimacie i niespodzianka!

Kochani! To już trzy lata W czerwcu blog obchodził swoje trzecie urodziny. I z tej właśnie okazji przygotowałam dla Was niespodziankę Zanim dotrzecie na sam koniec, bo tam się ona ukrywa, zapraszam Was na kilka romantycznych ujęć. Cieszę się na nowo swoimi skorupkami, które były zapakowane na długie 7 miesięcy. Już prawie zapomniałam, co dokładnie […]

Continue Reading

Sielsko, wiejsko i rustykalnie!

  Ostatnio te trzy słowa zapadły mi w pamięć, gdy przeglądałam jakąś prasę. Tytuł idealny na dzisiejszy wpis. Jest i sielsko i wiejsko i ciut rustykalnie.  Zapraszam Was na wiejską ucztę na świeżym powietrzu w otoczeniu pachnących deszczem łąk. Każdy posiłek tak skonsumowany jest najlepszy na świecie.  Kto pamięta smak młodych ziemniaków, okraszonych, polanych słodką […]

Continue Reading