Pogoda w weekend przywitała nas pięknym słońcem. Chyba nikt się nie spodziewał tak wysokich temperatur. Zdecydowaliśmy się na małą wycieczkę, której punktem docelowym był Kazimierz Dolny. Bardzo miło wspominam to miejsce, ponieważ ostatnim razem, kiedy tam byłam, mój mąż mi się oświadczył Dlatego to miejsce darzę dużym sentymentem.
Teraz wróciliśmy do tego urokliwego miasteczka już we trójkę Bardzo lubię spacerować tamtymi uliczkami, oglądać obrazy artystów, podziwiać sztukę, lokalne wyroby oraz buszować na miejskim targu staroci. Można tam złowić kilka perełek. Dziś tylko parę słów za to więcej zdjęć.