Wielkanocny stół

Dziś wpadam z krótką wizytą, ostatnią przed świętami, aby zaprezentować Wam nasz stół na Wielkanoc i złożyć życzenia.

Z samego rana, jak tylko wpadły pierwsze promienie słoneczne do mieszkania wraz z moim małym pomocnikiem, udekorowałam stół na święta.

Jeszcze wczoraj piekłam wianek makowy z ciasta drożdżowego z masą makową i robiłam marmurkowe pisanki.

Święta i tak spędzimy u rodziny, ale i tak warto udekorować własny dom.

Zdjęć jak zwykle więcej niż powinno być, no bo ile można fotografować jeden stół? Uśmiech

Zapraszam zatem, rozgośćcie się i częstujcie makowcem. Do świąt zrobię kolejny Uśmiech

kal1

Continue Reading

Wspaniały spacer po Kazimierzu Dolnym

Pogoda w weekend przywitała nas pięknym słońcem. Chyba nikt się nie spodziewał tak wysokich temperatur. Zdecydowaliśmy się na małą wycieczkę, której punktem docelowym był Kazimierz Dolny. Bardzo miło wspominam to miejsce, ponieważ ostatnim razem, kiedy tam byłam, mój mąż mi się oświadczył Dlatego to miejsce darzę dużym sentymentem. Teraz wróciliśmy do tego urokliwego miasteczka już […]

Continue Reading

Łazienka na poddaszu vol. 1

Nigdy wcześniej nie planowałam i nie urządzałam pomieszczenia na poddaszu. I nigdy bym nie przypuszczała, że będziemy urządzać sobie łazienkę pod skosami. Gdy w końcu przyszło nam stanąć do tego zadania, poszło łatwiej niż się spodziewałam. Jak wcześniej wspomniałam w poprzednim wpisie, najdłużej nam się zeszło ze znalezieniem odpowiednich płytek. Wiedzieliśmy na pewno, że chcielibyśmy […]

Continue Reading

Remontujemy poddasze

Tak jak Wam obiecałam, wracam po chwili z nowym postem. W grudniowym poście napisałam Wam, że wraz z mężem podjęliśmy życiową decyzję i odważyliśmy się sprzedać nasze dwupokojowe mieszkanie i zamienić je na coś większego. Jednak od marzeń do realizacji celu to długa droga, tak myśleliśmy. Przypadek chyba sprawił, że przeglądając jakąś stronę internetową, mąż […]

Continue Reading

Już jestem! Wpadniecie? Zapraszam gorąco :)

Kochani! W końcu mi się udało napisać post i jestem już z Wami. Piszę do Was po raz pierwszy w Nowym Roku. Zdarzyły mi się dłuższe przerwy, ale ta chyba przebiła wszystkie. Poległam. Dopadły mnie okropne choróbska i od początku stycznia nie mogłam się porządnie wyleczyć. Można powiedzieć, że do końca lutego wraz z synkiem […]

Continue Reading

Coraz bliżej święta!

Jak się cieszę, że zdążyłam jeszcze przed świętami, napisać ten świąteczny post. Nie ukrywam, że zbierałam się do niego bardzo długo. Ostatnio byłam tu pod koniec października. Dokładnie dwa dni później spakowaliśmy ostatnie swoje rzeczy i przeprowadziliśmy się do wynajętego mieszkania, można powiedzieć, że dwie ulice dalej Po przeprowadzce w planach był długi odpoczynek od […]

Continue Reading

My dalej w jesiennych klimatach

Melduję się po miesiącu nieobecności. Czas tak szybko biegnie, chciałabym Was zasypać postami i pisać regularniej. Jak do tej pory nie udaje mi się, ale wierzę, ze taki czas nadejdzie i będę mogła bywać tu częściej. Kochani u nas zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany. Ostatnie tygodnie spędziliśmy jak na wariackich papierach. To mój ostatni […]

Continue Reading