Wesołych Świąt

Witajcie kochani, udało mi się sprostać zadaniu i jestem z Wami w tym pięknym dniu. No nie wyobrażam sobie, aby mogło być inaczej. Koniecznie muszę złożyć Wam życzenia i połamać się z Wami opłatkiem Uśmiech

Ten miesiąc był szalony. Jeszcze w moim domu tak nie było, abym choinkę ubierała w ostatniej chwili. Chociaż na święta wyjeżdżamy do rodziny i nie muszę martwić się o przygotowanie potraw świątecznych to jednak co roku piekłam piernik z rodzynkami lub ciasteczka korzenne. Tym razem nie upiekłam nic.

Continue Reading

Szyszkowych ozdób ciąg dalszy

Powracam po dłuższej nieobecności. Nawet jak chcę, to nie udaje mi się być tu częściej. Z Wrotką mamy sporo pracy, cieszymy się bardzo, ale czasu na własne dekoracje w domu – brak. W przypływie energii zdecydowaliśmy się z mężem, odświeżyć ściany w sypialni. Skończyło się na tym, że na ścianie wylądowała tapeta. Pokój się powiększył […]

Continue Reading

Wyniki Candy i wianki na gwiazdkę!

Witajcie! Chociaż klimaty mocno jesienne i w moim domu unosi się zapach pieczonej dyni i suszonych grzybów to ja już wystartowałam z wiankami na Święta, ale o tym za chwilę. Pozwolicie zatem, że przejdę od razu do wyników Candy. Zrobiłam dla Was wianek ze sztucznych kwiatów. Ryzykowne posunięcie, bo do sztucznych kwiatów nie pałam miłością […]

Continue Reading

Balkon w kolorach jesieni i niespodzianka!

Witajcie moi drodzy! Czy chciałam czy nie, znowu zniknęłam ze świata blogowego na prawie miesiąc. Maluszek mi się pochorował. W dodatku wychodzą mu kolejne ząbki. Nacierpiał się biedaczek, ale najgorsze już za nami. Już jest lepiej, a nawet dobrze. Teraz odpoczywamy. Przyznaję, że przez ten czas nie zerkałam na Wasze blogi i nie wiem co […]

Continue Reading

Ostatni weekend lata i pierwszy jesienny wianek!

Żal wielki, że lato już odchodzi. Było piękne i słoneczne. Dawno takiego nie pamiętam. Czyżby jesień również taka była? Oj życzyłabym sobie takiej. Ciepłej i w czerwieni. Wy też?  Ostatni weekend lata, ale za to jaki przyjemny. Słoneczny, bezdeszczowy. Przynajmniej u nas. Dlatego w ten weekend siedzimy w domu, nie ruszamy się nigdzie, odpoczywamy. W […]

Continue Reading

Lepiej późno niż wcale!

Już jestem, wróciłam!! Calutki miesiąc upłynął, kiedy ostatnio żegnałam się z Wami z lawendowych pól. Czas gna jak szalony, jesień za zakrętem, a ja daleko w tyle…, bo chciałam Wam pokazać zmiany na balkonie, kolorowe kwiaty, ukwiecone poduchy, ale takie klimaty na jesień? Chyba nie nadążam, bo pogoda taka piękna, to korzystać trzeba. Zwiedzać, podróżować […]

Continue Reading

Powrót na pola lawendy

Podczas naszego urlopu(który niestety już się skończył) odwiedziliśmy po raz drugi lawendowe pole, dla mnie zjawiskowe, pachnące i jakże barwne. Po dotarciu na miejsce przepiękne wzgórze, porośnięte lawendą od razu chwyta za serce. Do tego aromatyczny zapach lawendy mieszający się z zapachem łąki i zielono fioletowe krzaczki w niezliczonej ilości, czynią to miejsce takim, które […]

Continue Reading

Urlop zaliczony!

Urlop to chyba najdłużej wyczekiwany przez nas czas w ciągu całego roku. To oczekiwanie potem pakowanie i wreszcie podróż. Mkniemy jak na skrzydłach do naszego Mazurskiego Raju. Uwielbiamy każdą wolną chwilę spędzać na wsi. Delektować się ciszą, zapachem lasu i cieszyć swoją obecnością. Tylko dlaczego, kiedy już wypoczywamy, te dni przemijają tak bezlitośnie szybko? Tyle […]

Continue Reading